Odp: jak prawdziwie kochajacy sie ludzie nie moga byc razem: (: (: (. Z Twojego pierwszego postu - dla mnie wynika, że dziewczyna miała - jak sam pisałeś ciężkie dzieciństwo, wobec czego jest bardzo samodzielna, zaradna i rozsądna. Samo to, że mówi, że Cię kocha, ale nie powinniście być razem z powodu nieporozumień. Romantyczne gesty, takie jak wręczanie kwiatów albo deklaracje, że on Cię kocha znasz tylko z filmów. Jesteście ze sobą wiele lat, ale Twój mężczyzna już dawno przestał mile Cię zaskakiwać, nie robi niespodzianek, a ostatni bukiet kwiatów, jaki od niego dostałaś możesz podziwiać na… zdjęciach. Zastanawiasz się, czy to już koniec miłości, czy może ma kogoś innego, ale nie złapałaś go na zdradzie. Niby jest wam dobrze ze sobą, ale to już nie ten sam facet, co kiedyś. Partner może nieświadomie wysyłać do Ciebie sygnały, które mogą dać do zrozumienia, że to już jest NIE ROZMAWIA Z TOBĄ2. NIE JEST TOBĄ OCZAROWANY3. NIE SPĘDZA CZASU Z TOBĄ4. NIE ANGAŻUJE SIĘ W TWOJE ŻYCIE5. NIE STARA SIĘ NA TOBIE ZROBIĆ WRAŻENIA6. NIE ŻYJECIE WSPÓLNYM ŻYCIEM7. NIE LUBI SIĘ PRZYTULAĆ8. ZAWSZE O TOBIE ZAPOMINA9. NIC NIE ZMIENIŁ – A OBIECYWAŁ ZMIENIĆ CAŁY SWÓJ ŚWIAT DLA CIEBIE10. NIE TĘSKNI ZA TOBĄ I NIGDY TEGO NIE MÓWI11. NIE JEST Z CIEBIE DUMNY12. NIE POTRAFI CIĘ ROZŚMIESZYĆ NAWET GDY JESTEŚ ZŁAJeśli jednak widzisz się w każdym z powyższych punktów to odpowiedź jest tylko jedna: On Cię nie kocha! I czas odnaleźć nową radość i nową miłość w życiu! Warto – dla siebie samej. Partner może nieświadomie wysyłać do Ciebie sygnały, które mogą dać do zrozumienia, że to już jest koniec. 1. NIE ROZMAWIA Z TOBĄ Rozmowa czasami jest łatwą sztuką – wystarczy chcieć i nawet temat o pogodzie można rozwijać godzinami. Jednak on z Tobą prawie nie rozmawia. Porusza tylko konieczne tematy, nic więcej. Nie pyta o to, jak minął dzień, jak się czujesz i jakie macie plany na weekend. Uważa, że takie rozmowy to strata czasu. 2. NIE JEST TOBĄ OCZAROWANY Partner traktuje Cię jak powietrze i nie zauważa nawet tego, że zmieniłaś kolor włosów albo fakt, że skróciłaś je o 20 cm. Jest obok, ale nie zauważa Twojej obecności. 3. NIE SPĘDZA CZASU Z TOBĄ Woli spędzać czas przed komputerem, czyta książki lub umawia się z kolegami na piwo – oczywiście koledzy mogą być przykrywką. Nie lubi przebywać w Twoim towarzystwie i zawsze ma jakieś usprawiedliwienie, aby nie wyjść z Tobą do kina lub na romantyczną kolację. Wszystko jest dla niego ważniejsze niż Ty. 4. NIE ANGAŻUJE SIĘ W TWOJE ŻYCIE Sama prowadzisz dom, opłacasz rachunki, jeździsz na zakupy, przygotowujesz posiłki, wychowujesz dziecko. On nigdy nie ma czasu, bo: musi zostać dłużej w pracy, jest zmęczony, musi przeczytać coś ważnego itd. 5. NIE STARA SIĘ NA TOBIE ZROBIĆ WRAŻENIA Jesteście razem już wiele lat, więc on nie musi już starać się przy Tobie, może chodzić w samych majtkach i wygniecionej koszulce, rozrzuca skarpetki w całym domu, zostawia puste butelki po piwie na ławie. Obraz kiedy Twój mężczyzna był elegancko ubrany i cudownie pachniał wydaje się być przed potopowy. Widzisz, że on zdziadział, a Ty razem z nim. 6. NIE ŻYJECIE WSPÓLNYM ŻYCIEM Ty masz swoją pracę, on swoją. Ty swoje obowiązki w domu, on swoje. W wolnym czasie lubicie robić różne rzeczy. On ma przed Tobą tajemnice i masz wrażenie, że ukrywa coś więcej. Nie masz dostępu do jego telefonu, korespondencji, profilu na Facebooku. Twój partner zachowuje się tak, jakby miał do ukrycia wielki sekret, ale pytany o to udaje, że wszystko jest OK. Jest nieszczery, kłamie i oszukuje. Czujesz, że nie jesteś już najważniejszą osobą w jego życiu. 7. NIE LUBI SIĘ PRZYTULAĆ Kobiety zawsze mają czas na przytulanie, ale mężczyźni lubią miziać się tylko wtedy, kiedy kochają. Podchodzisz do niego, a on ucieka? Musi gdzieś zadzwonić albo zjeść kolację? Unika bliskości, Twój dotyk nie sprawia mu przyjemności, a zapach jego skóry możesz poczuć tylko na spoconej koszulce. 8. ZAWSZE O TOBIE ZAPOMINA Ciągle jest zapracowany, zawsze coś mu wypadnie z głowy, właśnie miał złożyć Ci życzenia, ale Ty go ubiegłaś. Nie zdążył kupić kwiatów ani czekoladek, a rocznicę znowu będziecie mieć za rok i wtedy on bardziej się postara. Obiecuje. Jak co roku. 9. NIC NIE ZMIENIŁ – A OBIECYWAŁ ZMIENIĆ CAŁY SWÓJ ŚWIAT DLA CIEBIE Mówił, że przestanie palić, miał zmienić swoje nawyki i zacząć się odchudzać. Miał zmienić swój styl życia, żebyście mogli spędzać więcej czasu razem. Niestety, mecz w telewizji jest ważniejszy, na piwo z kolegami przecież co tydzień wychodzi i to przecież ich tradycja. 10. NIE TĘSKNI ZA TOBĄ I NIGDY TEGO NIE MÓWI Kiedy ostatni raz usłyszałaś zdanie Tęskniłem za Tobą? Nie widzisz błysku w jego oku i uśmiechu, który kiedyś był obecny w czasie waszych spotkań. Wydaje się być zupełnie obojętny na to, czy jesteś daleko czy blisko. 11. NIE JEST Z CIEBIE DUMNY Jest Tobą wiecznie zawiedziony i nigdy z niczego się nie cieszy. Nie wspominając o tym, że nie prawi Ci komplementów, nie mówi, jaki jest z Tobą szczęśliwy. 12. NIE POTRAFI CIĘ ROZŚMIESZYĆ NAWET GDY JESTEŚ ZŁA W życiu każdej z nas przytrafiają się ciężkie momenty i zły humor. Niestety Twój partner nawet nie potrafi zauważyć, że coś Cię smuci albo złości i nawet, jak go oświecisz to najwięcej, co może powiedzieć to Nic się nie stało. Masz ochotę wtedy go zabić! Łączymy się w pary z różnych powodów. Czasami dzieje się tak ze względu na dziecko. Znam też pary z hasłem dopóki kredyt nas nie rozłączy, które męczą się ze sobą przez całe życie. Niekiedy początkowo wspaniała miłość z czasem wygasa i zamiast wielkiego szczęścia oraz wspólnych planów, codziennie dobija szarość dnia codziennego. Jesteś z kimś, bo tak już wyszło, bo tak chcieli rodzice albo wydawało Ci się, że On jest idealnym partnerem na zawsze. Życie wszystko weryfikuje i pewnego dnia okazuje się, że Ty i On nie macie ze sobą nic wspólnego, mieszkacie razem, ale osobno, On jest obok i w nic się nie angażuje. Nigdy nie jest za późno, by zmienić swoje życie. Głęboko wierzę, że każdy z nas ma zapisaną w gwiazdach drugą połówkę pomarańczy i wystarczy spojrzeć na swój związek z dystansem. Czasami można to uczucie jeszcze uratować, ale to wymaga pracy od każdej ze stron. Jeśli jednak widzisz się w każdym z powyższych punktów to odpowiedź jest tylko jedna: On Cię nie kocha! I czas odnaleźć nową radość i nową miłość w życiu! Warto – dla siebie samej. Dołącz do nas na Facebooku i na Instagramie
Mindfulness. Odnowienie relacji z przyjaciółmi. Tworzenie nowych wspomnień. Uwolnienie się poprzez zaakceptowanie. Spisywanie uczuć – jak znów zająć się sobą. Jeśli chcesz o kimś zapomnieć, możesz zrobić kilka rzeczy. Poniżej wymieniono kilka metod skutecznych w walce z zapomnieniem o tej osobie. Warto spróbować technik
Po co życ z kimś kogo sie nie kocha? - do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 14 ] 1 2014-01-28 23:31:10 Seraphim Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-08-09 Posty: 19 Temat: Po co życ z kimś kogo sie nie kocha? Witam . Chciałbym się doradzić co mogę zrobić by uświadomić komuś mi bardzo ważnemu , że nie ma sensu być z kimś dla litości ?Miałem swoja ukochana 4 lata lecz z mojej dziecinady mnie opuściła dla kogoś dojrzalszego. Niestety szybko przekonała się że zrobiła błąd , a jej zauroczenie tamta osoba wygasło. Niestety jednak mimo to nie potrafi go zostawić i wrócić do mnie choć tego chce , ale boi się zranić tamtego gdyż on tak bardzo ją kocha, zaplanował juz im przyszłość i chce się z nią ożenić. Mieszka teraz daleko odemnie ale spotykamy się czasem by pobyć ze sobą w małym romansie(choć nie zawsze czasem woli zemna sie nie sptokac bo się boi że nas poniesie bardziej niż dotychczas ), wspominając przy tym stare czasy. Jaki jest sens tego że woli go zdradzać niż zostawi, co to za kobieca logika ? Jest on nia zaślepiony i nawet gdy ona mówi mu że go zdradziła , by może ją sam zostawił i tak jej wybacza ...Co mam zrobić by pomóc jej w tym kroku naprzód ? Musiała by go zostawić rzucić prace, studia , opuścić rodziców i wyprowadzić się do mnie . Zbyt bardzo boi się go zranić woli już męczyć się u jego boku... rodziców by opuściła ale boi sie ich zdania ( odtrącenia) Studia i praca jej nie pasują i narzeka na nie. Twierdzi że wkopała się po uszy i nie wie co ma zrobić by nie stać ciągle w miejscu. Jak mam jej pomóc by nie brneła dalej w ten związek z litości ? 2 Odpowiedź przez Catwoman 2014-01-28 23:37:17 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: Po co życ z kimś kogo sie nie kocha?Co zrobić? Zakończyć romansowanie i wykopać za drzwi. I to z hukiem. 3 Odpowiedź przez 2014-01-28 23:39:17 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-12-14 Posty: 209 Odp: Po co życ z kimś kogo sie nie kocha?a Ty się na to zgadzasz? nie dość że Cię zostawiła, teraz wróciła ale w sumie nie do końca, nie potrafi tamtego zostawić i Ty na to spokojnie patrzysz i wręcz się w tą całą sprawę wkręcasz?? Noo powiem Ci, szacun dla Ciebie 4 Odpowiedź przez Seraphim 2014-01-28 23:41:29 Ostatnio edytowany przez Seraphim (2014-01-28 23:43:28) Seraphim Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-08-09 Posty: 19 Odp: Po co życ z kimś kogo sie nie kocha?Zeby to było proste.. ale ja tego nawet nie chce kocham i męczy mnie patrzenie jak cierpi, jak więzi się w toksycznym związku Byliśmy ze sobą 4 lata znam ja od podszewki ona jest moja 1 miłością ja jej , chce jej porostu pomóc. Próbowałem po prostu zapomnieć znaleść inną ale z nikim tak dobrze nie spędza mi sie czasu jak z nią. Mówi mi że bym ja wspierał nie naciskał i dał czas, ale nie chce tak czekac i patrzeć na nich bo pewnego dnia wstane i go "zarźne" i w taki sposób jej obawa że zrani następna osobę się miec ją jak najszybciej przy sobie:( 5 Odpowiedź przez Teo 2014-01-28 23:48:01 Teo Gość Netkobiet Odp: Po co życ z kimś kogo sie nie kocha? Seraphim napisał/a:Zeby to było proste.. ale ja tego nawet nie chce kocham i męczy mnie patrzenie jak cierpi, jak więzi się w toksycznym związku Byliśmy ze sobą 4 lata znam ja od podszewki ona jest moja 1 miłością ja jej , chce jej porostu pomóc. Próbowałem po prostu zapomnieć znaleść inną ale z nikim tak dobrze nie spędza mi sie czasu jak z nią. Mówi mi że bym ja wspierał nie naciskał i dał czas, ale nie chce tak czekac i patrzeć na nich bo pewnego dnia wstane i go "zarźne" i w taki sposób jej obawa że zrani następna osobę się miec ją jak najszybciej przy sobie:(Czy ona jest masochistką? Czy ma skłonności masochistyczne? Jest z rodziny dysfunkcyjnej? Ma coś z głową? 6 Odpowiedź przez Seraphim 2014-01-28 23:57:52 Seraphim Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-08-09 Posty: 19 Odp: Po co życ z kimś kogo sie nie kocha? Teo napisał/a:Seraphim napisał/a:Zeby to było proste.. ale ja tego nawet nie chce kocham i męczy mnie patrzenie jak cierpi, jak więzi się w toksycznym związku Byliśmy ze sobą 4 lata znam ja od podszewki ona jest moja 1 miłością ja jej , chce jej porostu pomóc. Próbowałem po prostu zapomnieć znaleść inną ale z nikim tak dobrze nie spędza mi sie czasu jak z nią. Mówi mi że bym ja wspierał nie naciskał i dał czas, ale nie chce tak czekac i patrzeć na nich bo pewnego dnia wstane i go "zarźne" i w taki sposób jej obawa że zrani następna osobę się miec ją jak najszybciej przy sobie:(Czy ona jest masochistką? Czy ma skłonności masochistyczne? Jest z rodziny dysfunkcyjnej? Ma coś z głową?Zanim ja poznałem sie cieła ale ją z tego wyleczyłem , Tak jej ojciec i matka to alkoholicy . Dla niej jedyne wyjście z tej sytuacji to umrzeć ... i nie mogę nic przetłumaczyc. Raz powiedziałem żegnaj ja tak dłużej nie bedę to odpisała że jak chce mogę ja zostawić ale mam nie liczyc że sama wróci domnie ( nie uniesie presji) Ale moje starania nic nie wnoszą... Boi sie go zranić bo widziała jak aj sie męcze ... ale mnie po 4 latach umiała w dupe kopnąc dla tego że jestem twardy a że on to jak mówi cipa olejowa poetyk i filozof to jej zal... 7 Odpowiedź przez Teo 2014-01-29 00:04:13 Teo Gość Netkobiet Odp: Po co życ z kimś kogo sie nie kocha? Seraphim napisał/a:Teo napisał/a:Seraphim napisał/a:Zeby to było proste.. ale ja tego nawet nie chce kocham i męczy mnie patrzenie jak cierpi, jak więzi się w toksycznym związku Byliśmy ze sobą 4 lata znam ja od podszewki ona jest moja 1 miłością ja jej , chce jej porostu pomóc. Próbowałem po prostu zapomnieć znaleść inną ale z nikim tak dobrze nie spędza mi sie czasu jak z nią. Mówi mi że bym ja wspierał nie naciskał i dał czas, ale nie chce tak czekac i patrzeć na nich bo pewnego dnia wstane i go "zarźne" i w taki sposób jej obawa że zrani następna osobę się miec ją jak najszybciej przy sobie:(Czy ona jest masochistką? Czy ma skłonności masochistyczne? Jest z rodziny dysfunkcyjnej? Ma coś z głową?Zanim ja poznałem sie cieła ale ją z tego wyleczyłem , Tak jej ojciec i matka to alkoholicy . Dla niej jedyne wyjście z tej sytuacji to umrzeć ... i nie mogę nic przetłumaczyc. Raz powiedziałem żegnaj ja tak dłużej nie bedę to odpisała że jak chce mogę ja zostawić ale mam nie liczyc że sama wróci domnie ( nie uniesie presji) Ale moje starania nic nie wnoszą... Boi sie go zranić bo widziała jak aj sie męcze ... ale mnie po 4 latach umiała w dupe kopnąc dla tego że jestem twardy a że on to jak mówi cipa olejowa poetyk i filozof to jej zal...Nie jest jej żal. Ciebie nie było żal, bo nie żywiła do Ciebie uczyć, albo już jej tamten zawrócił w głowie i motylki wzięły górę. Widać jednak mimo wszystko bardziej przywiązana jest do tamtego niż do Ciebie i problemem nie jest, że ona "nie może". Ona "nie chce", a to wielka sobie spokój. Zerwij kontakt i zacznij żyć normalnie. To toksyk, po co się truć? 8 Odpowiedź przez Seraphim 2014-01-29 00:06:16 Seraphim Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-08-09 Posty: 19 Odp: Po co życ z kimś kogo sie nie kocha?hmmm 9 Odpowiedź przez Skywalk 2014-01-29 00:13:49 Skywalk Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-20 Posty: 516 Odp: Po co życ z kimś kogo sie nie kocha?Tak boi się go zranić , gdyby nie chciała z nim być to już dawno by nie była , nie kupuj tych bajek bo nie masz pięciu lat . A co jeśli ma z nim superowy sex , a jeśli on kończy na jej twarzy i jest jej z tym cudownie to pomyśl sam czy dalej czujesz tą potrzebę uwalniania jej od niego ? Sory że jestem brutalny ale tak to może wyglądać podczas gdy ona w Tobie może szukać co najwyżej emocjonalnego tamponu w który może się wypłakać . Stary ,szkoda życia , skoro chce z nim być to możesz nawet na głowie stawać a tego nie zmienisz. I nie wciskaj nam że masz w tym wielki cel ratowania kogokolwiek . Siebie możesz okłamywać , nas nie musisz. Mimo wszystko życzę jak najlepiej , jesteś fajnym , wrażliwym a takich już coraz mniej .Pozdrawiam 10 Odpowiedź przez Michmo 2014-01-29 09:36:50 Michmo Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-11 Posty: 563 Odp: Po co życ z kimś kogo sie nie kocha?Zostawiła Cię dla innego a ty się z nią zadajesz? nie bardzo jestem w stanie to zrozumieć. Jeśli spotykasz się z nią tylko dla seksu i nie wiążesz z nią przyszłości to baw się nią dalej. Jesli nadal ją kochasz i myslisz,że coś między wami ponownie będzie to zakończ tę znajomość, ona nie ejst tego warta 11 Odpowiedź przez niezapominajka9 2014-01-29 11:06:07 Ostatnio edytowany przez niezapominajka9 (2014-01-29 11:18:00) niezapominajka9 Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-17 Posty: 36 Odp: Po co życ z kimś kogo sie nie kocha? Seraphim napisał/a:Co mam zrobić by pomóc jej w tym kroku naprzód ? Musiała by go zostawić rzucić prace, studia , opuścić rodziców i wyprowadzić się do mnie . Zbyt bardzo boi się go zranić woli już męczyć się u jego boku... rodziców by opuściła ale boi sie ich zdania ( odtrącenia) Studia i praca jej nie pasują i narzeka na nie. Twierdzi że wkopała się po uszy i nie wie co ma zrobić by nie stać ciągle w miejscu. Jak mam jej pomóc by nie brneła dalej w ten związek z litości ?Witam. Czytam Twoją wypowiedź i myślę, czy ta dziewczyna przypadkiem nie jest w jakiejś depresji - nie pasuje jej praca, studia, nie jest szczęśliwa w związku... ale nic nie zmienia. Przecież każdy jest panem swojego losu, jeśli jej coś nie pasuje - powinna to zmieniać. Ale ona nie działa, tylko tkwi w tym chorym układzie, nie próbuje działań, tylko jest coraz bardziej sfrustrowana, że jest tak jak jest. Ty jesteś dla niej jakąś odskocznią, pozwalasz się wypłakać, przytulisz i na moment zapomina, jaka jest nieszczęśliwa. Tylko czy to można nazwać miłością? Czy to jest prawdziwe uczucie z jej strony? Fajnie, że chcesz jej pomóc wyciągnąć się z tego dołka. Pytanie tylko, czy nawet jeśli się to uda i stanie na nogi, czy ona będzie chciała z Tobą być? Teraz jest zagubiona i nie do końca zdaje sobie sprawę ze swoich uczuć do Ciebie. A jeśli ona rzuci pracę, studia, tamtego faceta, opuści rodziców i przeprowadzi się do Ciebie, to weźmiesz na siebie taki ciężar, że możesz nie udźwignąć, a ona i tak nie będzie szczęśliwa. Problem tkwi w niej i sama musi sobie z tym poradzić. Może niech idzie do psychologa, osoby niezaangażowanej w to emocjonalnie, niech pozwoli jej stanąć na nogi, uświadomić sobie, czego tak naprawdę chce. Ty możesz ją wspierać rozmową tylko na stopie przyjacielskiej, ale nic więcej. Nie angażuj się emocjonalnie, dopóki ona nie ustabilizuje się i nie zacznie myśleć i działać racjonalnie, bo póki co błądzi jak dziecko we mgle, a Ty jesteś tylko chwilowym ukojeniem. W życiu piękne są tylko chwile... 12 Odpowiedź przez Iga65 2014-01-29 13:47:25 Iga65 Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-12-29 Posty: 32 Wiek: 21 Odp: Po co życ z kimś kogo sie nie kocha?Jakby naprawde chciala go zostawic to by to zrobila . Tylko takie glupie gadanie ze jej szkoda .. a ty jestes zbyt naiwny zeby to zrozumiec . Moze chce miec was dwoch albo z Toba laczy ja tylko sentyment i nic wiecej a to z nim planuje przyszlosc ... 13 Odpowiedź przez LeeBee 2014-01-29 14:23:23 LeeBee 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-12-15 Posty: 3,011 Odp: Po co życ z kimś kogo sie nie kocha? Seraphim napisał/a:ale ja tego nawet nie chce kocham i męczy mnie patrzenie jak cierpi, jak więzi się w toksycznym związku Niesamowite jest to jak Ty ją bardzo usprawiedliwiasz i jej współczujesz, a ona najzwyczajniej w świecie trzyma dwie sroki za ogon. Każdy zdradzający mówi, że jego związek/małżeństwo to formalność, że nic nie czuje do drugiej osoby. Szkoda jest mi Ciebie bo dałeś się wkręcić ponownie z relację z osobą, która Cię zraniła. Mało tego wcale nie widzisz, że jesteś zwykłą zabawką, odskocznią. Powiedz. Nie przeszkadza Ci, że wraca do niego i z nim sypia?Ile upokorzenia jeszcze potrzebujesz żeby zrozumieć, że ona nie chce od niego odejść co z resztą wcześniej zauważyła Teo. Posty [ 14 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021
Wracając do twojego pytania, to jest możliwe żeby się zakochać w kimś kogo się nie zna. Im mniej się zna, tym większą fascynację można przeżywać. Ale zakochanie i fascynacja to jest przedsionek prawdziwej miłości. Żeby coś mogło być z tego dalej musielibyście się spotkać i ona też musiałaby się jakoś Tobą zainteresować.
Moje dziecko kocha mojego faceta, ja nie jestem go taka pewna 2 sie 19 09:14 Ten tekst przeczytasz w 5 minut Ciepły, czuły, wyrozumiały. Lepszy niż prawdziwy ojciec. Ale czy to, że mężczyzna jest dla dziecka idealnym nowym tatą, oznacza, że trzeba się z nim wiązać na zawsze? Foto: Shutterstock Moje dziecko kocha mojego faceta, ja nie jestem go taka pewna To, że dziecko związało się z naszym partnerem, powinno być dla nas ważnym sygnałem, że potrzebuje w swoim życiu drugiej osoby, nie tylko matki. Tę relację dziecko może, za obopólną zgodą, utrzymać także po rozpadzie związku matki z mężczyzną Dla matki natomiast niepowodzenie kolejnego związku powinno być sygnałem, że powinna lepiej dobierać partnerów. Ale co najważniejsze, powinna porozmawiać z dzieckiem o tym, dlaczego doszło do rozstania i wytłumaczyć, że jej relacja z dzieckiem jest jedyna w swoim rodzaju, nie podlega zmianom i nigdy się nie skończy Aneta niedawno skończyła 30 lat, minęły też dwa lata od jej rozwodu z Grześkiem, z którym ma czteroletniego synka Maksa. Od roku spotyka się z nowym chłopakiem, kilka lat starszym Karolem. Jest totalnym przeciwieństwem Grześka – dojrzały, odpowiedzialny, zaradny. Pracuje w banku, jest domatorem, uwielbia bawić się z Maksem. Coraz częściej namawia też Anetę, żeby postarali się o rodzeństwo dla jej synka. – Gdy patrzę, jak Karol gra z Maksem na Play Station, jak pociesza go, gdy trzeba iść do dentysty, a rano robi mu naleśniki, topnieje mi serce – opowiada Aneta. – Szkoda tylko, że chłopaki mają ze sobą więcej wspólnego niż ja z Karolem. Poznaliśmy się przez wspólnych znajomych na imprezie, nie planowałam się z nim związać, to miał być tylko romans. Któregoś razu został jednak do rana i w kuchni wpadł na zaspanego Maksa. Zaczęli gadać o "Gwiezdnych wojnach" i się zaczęło – mówi Aneta. Grzesiek nigdy nie był i nie będzie tak dobrym ojcem. Chociaż też przekroczył trzydziestkę, wciąż woli imprezy z kumplami od spotkań z synem. Widuje go tylko w weekendy, ale wtedy Maks chce szybko wracać do "Karolka". – Nie chciałabym już nigdy być z Grześkiem, ale nie chcę też zestarzeć się z Karolem. Jest dla mnie trochę za spokojny, za mało spontaniczny, po pierwszych kilku miesiącach namiętność opadła – mówi Aneta. Jest w potrzasku. Z jednej strony, nie chce znowu być samotną matką, której były mąż opiekuje się dzieckiem, tylko kiedy ma na to ochotę. Widzi też, że Maks wreszcie ma od kogo się uczyć – ładnego wysławiania się, jazdy na rowerze, łowienia ryb. Tylko czy w imię tego, żeby syn miał ojca, ona powinna być z mężczyzną, którego tak naprawdę nie kocha? – Zanim matka wprowadzi nowego partnera w życie dziecka, musi się poważnie zastanowić, czy sama ma wobec niego poważne zamiary. To, że dziecko związało się z naszym partnerem, powinno być dla nas ważnym sygnałem, że potrzebuje w swoim życiu drugiej osoby, nie tylko matki. Tę relację dziecko może, za obopólną zgodą, utrzymać także po rozpadzie związku matki z mężczyzną. Dziecku takie poszerzenie świata przez kontakty z ojcem i partnerami matki może dawać poczucie bezpieczeństwa. To poszerzanie nie powinno jednak trwać w nieskończoność, żeby dziecko nie nauczyło się błędnie, że związki z założenia są krótkotrwałe, nie warto nad nimi pracować, tylko wymienić na nowe – mówi dr Magdalena Śniegulska z Uniwersytetu SWPS. Wszystko dla mojej córki Chociaż jeszcze kilka miesięcy temu była w takiej samej sytuacji jak Aneta, 39-letnia Dominika odpowiedziała na to pytanie twierdząco. Osiem tygodni temu wyszła za mąż za Andrzeja, starszego od siebie przyjaciela rodziny, którego zna od wielu lat. Z mężem Pawłem rozstała się wiele lat temu, gdy ich córka Alicja była jeszcze mała. Od kiedy wkroczyła w okres dojrzewania, nie potrafi porozumieć się z mamą. Szukała sojusznika u swojego taty, ale od kiedy ma drugą rodzinę i dwie córki, Alicja zeszła na drugi plan. – Po rozwodzie była córeczką tatusia, a mi i Pawłowi układało się lepiej niż, jak byliśmy razem. Wiedzieliśmy, że nie jesteśmy dla siebie stworzeni. Rozwód nie był dramatem, tylko jedynym właściwym rozwiązaniem – opowiada Dominika. Wszystko układało się dobrze do momentu, kiedy nie urodziły się Pawłowi bliźniaczki. Alicja od początku była bardzo zazdrosna o przyrodnie siostry, przestała chcieć odwiedzać tatę. – Po kolejnym nieudanym związku umówiłam się trochę z nudów z Andrzejem. Moja córka nie akceptowała żadnego faceta dla mnie, do większości nawet się nie odzywała. Andrzeja znała od dawna, więc ufała mu jak dobremu wujkowi – mówi Dominika. Andrzej od dawna był w niej zakochany, więc szybko się oświadczył. Od tego czasu Alicja się uspokoiła, chociaż Dominika coraz częściej czuje się wykluczona. Andrzej i Alicja bawią się tak dobrze, że wydaje jej się, że jest córce zbędna. Czy kocha Andrzeja? Lubi, szanuje, podziwia. Pomagają sobie wzajemnie zawodowo, bo oboje pracują jako urzędnicy. -Alicja ma stabilny dom i to się dla mnie liczy, zwłaszcza że boję się jej nastoletniego buntu. A może w moim wieku nie powinnam już liczyć na wielką miłość? – zastanawia się Dominika. – Dla matki natomiast niepowodzenie kolejnego związku powinno być sygnałem, że powinna lepiej dobierać partnerów. Ale co najważniejsze, powinna porozmawiać z dzieckiem o tym, dlaczego doszło do rozstania i wytłumaczyć, że jej relacja z dzieckiem jest jedyna w swoim rodzaju, nie podlega zmianom i nigdy się nie skończy. To, że matka rozstanie się z ojcem dziecka albo innym mężczyzną, nie oznacza, że kiedykolwiek rozstanie się z dzieckiem – mówi dr Śniegulska. Nie potrzebuję ojca tylko męża Puentę dla historii Anety i Dominiki opowiedziała Krystyna. Miała 21 lat, gdy pierwszy raz wyszła za mąż za Mateusza. Była już w ciąży z Frankiem. Mateusz zdradził ją rok po narodzinach syna. – Byliśmy bardzo młodzi i zakochani, nie winię go za to, nie nadawaliśmy się na małżeństwo – mówi 45-letnia dziś Krystyna, która wyszła powtórnie za mąż, gdy syn miał dziewięć lat. – Potrzebował ojcowskiej ręki, a Mateusz wyjechał za granicę do pracy i widywał się z synem kilka razy w roku. Był kochającym tatą, ale na co dzień nie można było na niego liczyć. Przez znajomych poznałam Piotra. Szalona miłość, szybki ślub, potem urodziła się Paula – mówi Krystyna. Piotr okazał się być cudownym ojcem, Franka traktował tak samo jak rodzoną córkę. Tylko w małżeństwie po kilku latach zaczęło się psuć. – I tym razem to nie była niczyja wina. Widocznie za szybko wchodzę w związki, nie sprawdzając wcześniej partnera. Okazało się, że Piotr choć czuły i dobry, jest pozbawiony ambicji. Ja chciałam robić karierę, ale trudno mi było wytrzymać mężczyznę koguta domowego. Piotr nie był dla mnie wyzwaniem – mówi Krystyna. Długo zastanawiała się, czy odejść, w końcu wplątała się w jeden, czy drugi nieznaczący romans. Piotr był zawsze na posterunku: pomagał Frankowi w lekcjach, wysłuchiwał jego problemów, chodził z nim do kina. Krystyna miała jednak poczucie, że nie ma czasu dla syna, bo to na jej głowie było zarabianie o dom. – Postanowiłam być szczera z całą rodziną – Piotrem, Frankiem i małą Paulą. Powiedziałam, że chcę rozwodu. Paula się rozpłakała, a Franek powiedział, że mnie nienawidzi. Najlepiej zniósł to Piotr. Chyba spodziewał się takiej decyzji. Od rozwodu minęło siedem lat, Franek kończy studia, wyprowadził się z domu. Z Piotrem nadal utrzymuje kontakt, są przyjaciółmi. Matce nie potrafił wybaczyć przez kilka lat. Zrozumiał dopiero, gdy zerwał z pierwszą licealną miłością. – Powiedział mi wtedy: „Mamo, wiem, że nie mogłaś postąpić inaczej” – opowiada Krystyna. Data utworzenia: 2 sierpnia 2019 09:14 To również Cię zainteresuje
to ja mialam wątpliwosci a teraz ja nie mam wątpliwosci ze chce byc z nim. chce sie starac. chce walczyc. jednak teraz on ma wątpliwosci. czy stworzymy dobrą rodzinę. on teraz przejął te

Kochać i być kochanym to czuć słońce z każdej strony David Viscott Czy wystarczy tego słońca z jednej strony? Takie pytanie dostałam: Czy warto kochać jakąś osobę, jeśli ona nie kocha? Hmmm. Miłość poniekąd kieruje się własnymi prawami, przynajmniej ta erotyczna. Oczywiście możemy jej pomóc lub przeszkodzić odpowiednimi myślami, jednak tak do końca nie mamy wpływu na to, by wyjąć z siebie uczucie miłości. Z drugiej strony, nigdy nie jest tak, że obie strony w tym samym monecie zakochują się w sobie. Nawet jeśli tak mówią, to zawsze któraś musiała być pierwsza i dopiero w odpowiedzi na energię przez nią wysyłaną, ta druga zareagowała… szczęśliwie podobnym uczuciem. To mogą być ułamki sekundy… ale jednak. Bywa, że miłości się ktoś uczy. I wtedy mówi się czasem, że pozwala się kochać, albo że jest kochanym tylko. Niektórzy mówią, że w każdym związku jest ktoś kto kocha i ktoś kto kochać się pozwala. Nie podpisuję się pod tym, nie w każdym. Jednak są takie, w których rzeczywiście ta druga osoba jedynie odpowiada na uczucie i zdarza się czasem, że nigdy się go nie nauczy. Tyle tylko, że czasami nic o tym żadna z osób nie wie! I ludzie żyją długo i szczęśliwie. Myślę, że autorowi tego pytania chodziło raczej o to czy warto BYĆ z kimś, kto nas nie kocha. Co jeśli ktoś mówi, że nie kocha, albo zachowuje się tak, że jest to raczej oczywiste? Oczywiście nie udzielę odpowiedzi na to pytanie, ponieważ jest to sprawa niezwykle indywidualna i różnie można do niej podejść. Ale o sytuacji poopowiadam… Kochać kogoś i być z nim to dwie różne sprawy. Często udaje się to połączyć. Można kogoś nie kochać i spędzić z nim udane życie pozbawione jedynie ognia namiętności. Możliwe jest to wtedy, jeśli jest się lojalnym i łączy nas intymność rozumiana jako bliskość psychiczna. Pisałam o tym obszernie w tekstach poświęconych miłości. A można kogoś kochać i nie być z nim. Nie być, bo na przykład nie ma z drugiej strony wystarczającego zaangażowania, albo nie udaje się wytworzyć namiętności. Kochać może każdy ale miłość stworzyć muszą dwie osoby. Czy można zatem być z tą druga osobą, kiedy ona mówi, że nie kocha? Może właśnie nie ma namiętności, może brakuje tego bardzo istotnego elementu miłości erotycznej ale jest zaangażowanie i intymność czyli – przyjaźń. Mówiąc nie kocham może myśleć: nie czuję do Ciebie tych motyli w brzuchu, nie mam tej pasji, co to na filmach widuję, nie mam takiej jak ty ochoty na seks i w ogóle kontakt cielesny…. Taki związek może być udany, ale istnieje niebezpieczeństwo, że kiedy zjawi się ktoś, kto ten żar namiętności rozbudzi, owa niekochająca osoba może stracić głowę. Naprawdę zatracić się w takiej sytuacji. Ale ktoś taki może się nigdy nie zjawić… I choć z punktu widzenia tej osoby, to trochę zubaża życie, to jednak można tak żyć. I wiele, wiele ludzi tak właśnie żyje. Inna to sprawa, że w związku, w którym wie się, że się jest niekochanym ego bardzo rozrabia. Człowiek nie uświadamia sobie nawet jaki jest nieznośny: podejrzliwy, zaczepny, siejący goryczą… I w końcu związek staje się udręką dla obu osób. Ale nie z niekochania to wyniknęło, tylko z… charakteru. A jakże! I jeszcze jedna ważna sprawa: Kochając solo i wiedząc o tym, nie mamy często pożywki potrzebnej do utrzymania tej energii, nie mamy czym miłości podsycać. Taka osoba także może ulec maślanym oczom zakochanej w niej innej osoby. I odejść. Osobiście uważam, że lepiej kochać niż być kochanym. To cudowne, uskrzydlające uczucie, choć… może nie być łatwe. Nie zostawiłabym kogoś tylko dlatego, że mnie nie kocha (tak mówi) podczas, gdy jest oddany, zaangażowany i łączy mnie z nim przyjaźń. Odeszłabym zaś od kogoś, z kim tej intymności nie ma i kto nie wykazuje wystarczającego zaangażowania w związek mimo, że twierdzi, iż kocha. A każdy inny wybiera po swojemu? Czy odpowiedziałam na pytanie? Nie. Ale może dałam jakieś wskazówki, jak to być w życiu może. ZADANIE: Kochać! A może być i tak, że jeśli się nie kocha życie jest spokojniejsze, pewniejsze, bez naporów i burz… I tak ludzie myślą również

20 kroków do pogodzenia się z kimś, kogo kochasz. 1. Wypłacz rzekę, jeśli musisz. 2. Przyznaj się do swoich myśli i uczuć. 3. Uświadom sobie, że nie możesz już nic z tym zrobić. 4. Jeśli nie możesz jeszcze wybaczyć tej osobie, wybacz przynajmniej sobie. Jak Się OdkochaćJak o kimś zapomnieć? 6 krokówKrok 1. Zerwij 2. Zajmij czymś 3. Rozwijaj 4. Prowadź towarzyskie Się OdkochaćKrok 5. Naucz się żyć również w nie można o kimś zapomnieć? 4 popularne błędy1. Ciągłe myślenie o tej Kontrolowanie tej osoby w social media, Nieustanne idealizowanie tej Brak poczucia własnej zapomnieć o kimś, kto Cię nie kocha?Jak Się OdkochaćJak zapomnieć o kimś na kim Ci zależy?Jak zapomnieć o kimś, kogo się kocha?PodsumowanieJak Się Odkochać Często dzieje się tak, że nieszczęśliwi się w kimś zakochujemy lub ktoś nam się bardzo spodobał i myślimy o tej osobie całe dnie, a w nocy często nie możemy spać. Wtedy nasuwa się pytanie: Jak o kimś zapomnieć? W tym wpisie poprowadzę Cię przez 5 wymaganych kroków, by o kimś zapomnieć. Dodatkowo przedstawię Ci 4 błędy, które na 99% popełniłeś(-łaś) i przez które nie możesz o kimś zapomnieć. Jeśli jednak jesteś zakochany(a), to powinieneś/powinnaś zastanowić się jak się odkochać. Proces jest bardzo podobny, jednak mimo wszystko tutaj odsyłam Cię do tamtego wpisu, który będzie dla Ciebie po prostu lepszy. Dodatkowo chciałbym Ci polecić mój ebook, w którym opisałem krok po kroku jak się odkochać. Przedstawiłem tam sprawdzone sposoby na to, by szybko się odkochać i o kimś zapomnieć. Sposoby, które tam przedstawiłem, są wzięte z życia i ebook pomógł już blisko dwóm tysiącom ludzi! Jest to jeden z lepszych sprzedających się ebooków w moim wydaniu, dlatego zachęcam! Na starcie musimy wyjaśnić jedną kwestię. Nie jest możliwe zapomnienie o ukochanej osobie w 1 dzień. Oczywiście zdarzają się takie przypadki, ale jeśli czytasz ten wpis, to Twój przypadek nie jest jednym z nich i będziesz potrzebował(a) najpewniej około tygodnia czasu lub dłużej. Jak Się Odkochać Ebook stworzony na podstawie własnych doświadczeń i wieloletniej wiedzy o tym jak się odkochać, zapomnieć o ex i zacząć nowe życie. POBIERZ E-BOOK Nie mniej jednak statystyka pokazuje, że około 90% klientów, którzy kupili mojego ebooka, który opisuje krok po kroku jak się odkochać – zaczęli żyć na nowo, bez zmartwień już kilka dni po przeczytaniu, a zapomnieli o nieszczęśliwej miłości po około miesiącu. Nie wierzysz? Sprawdź sam, kup teraz ebook i odkochaj się! Krok 1. Zerwij kontakt. Pierwszym krokiem, który powinieneś/powinnaś wykonać to absolutne zerwanie kontaktu z tą osobą. Przebywanie z nią, czy nawet samo pisanie będzie prowadziło do ciągłego myślenia o tej osobie, co w efekcie skutkuje tym, że nie zapomnisz o tej osobie lub będzie to znacznie bardziej utrudnione. Dlatego mimo tego, że jest to jeden z najtrudniejszych kroków, to jest on zarazem najważniejszy i trzeba przez to przejść, by ruszyć dalej. Krok 2. Zajmij czymś głowę. Musisz zająć czymś głowę, czyli po prostu zająć się czymś, co będzie wymagało od Ciebie jakiegoś skupienia, myślenia o tym. Może to być praca, rysowanie, granie, sport. Tak naprawdę wszystko, co przyjdzie Ci do głowy i będzie wymagało skupienia. Dla niektórych idealną metodą będzie spotykanie się ze znajomymi, a dla innych granie w gry karciane, komputerowe, planszowe. Weź kartkę, długopis, zastanów się, co lubisz robić i zacznij to robić, po prostu. Krok 3. Rozwijaj się. Zacznij się rozwijać, kupuj kursy, ucz się, edukuj. Niekoniecznie musi to być coś związane ze szkołą. Niech to będzie coś, co będziesz robił z wielką przyjemnością. Jeśli kręci Cię programowanie to kup kurs programowania i przejdź go w całości. Jeśli lubisz gotować lub po prostu chcesz się nauczyć robić podstawowe dania to kup książkę kulinarną i zacznij gotować! Pomysłów jest dużo, wszystko zależy od indywidualnych upodobań. Krok 4. Prowadź towarzyskie życie. Najlepszym sposobem na zapomnienie o kimś jest spotykanie się z ludźmi. Jest to lekarstwo na wszystko. Nieważne jak zły humor masz danego dnia – znajomi zawsze Ci go poprawią. Oczywiście często jest tak, że nie mamy ochoty wyjść z domu, a spotkanie się ze znajomymi przyprawia nas danego dnia o dreszcze, jednak mimo wszystko zaufaj mi, że warto się zmusić i po prostu wyjść z domu. Badania dowodzą, że zbyt długie siedzenie w domu prowadzi do depresji. Dlatego tak ważne jest, by codziennie przynajmniej na godzinę wyjść z domu i pooddychać świeżym powietrzem. Może to być nawet Twój ogródek. Jak Się Odkochać Ebook stworzony na podstawie własnych doświadczeń i wieloletniej wiedzy o tym jak się odkochać, zapomnieć o ex i zacząć nowe życie. POBIERZ E-BOOK Krok 5. Naucz się żyć również w samotności. Bardzo cenną umiejętnością jest umiejętność życia samemu. Po prostu. Jeśli lubisz podróżować, to pojedź gdzieś, gdzie Cię jeszcze nie było samemu. Musisz poznać samego siebie, jest to pewna podróż, która nigdy się nie kończy i zawsze będzie pozytywnie na Ciebie oddziaływała. Nawet jeśli nie wyobrażasz sobie życia poza ludźmi, to choć raz spróbuj wyjechać gdzieś w samotności, by zobaczyć jak to jest. Gwarantuję, że z czasem to pokochasz i nigdy więcej nie będziesz cierpiał(a) z powodu rozstania. Dlaczego nie można o kimś zapomnieć? 4 popularne błędy 1. Ciągłe myślenie o tej osobie. To najpopularniejszy i najpoważniejszy błąd, który możesz popełnić, próbując o kimś zapomnieć. Siedzenie w domu i ciągłe myślenie o tej osobie w niczym Ci nie pomoże, a wręcz może doprowadzić do depresji, z której ciężko będzie Ci się wydostać. Dlatego tak ważnym krokiem jest, by zacząć wychodzić z domu i spotykać się z ludźmi. Pozwoli Ci to odciąć się od nieustannych myśli o tej osobie. Przekonaj się sam(a) i daj znać, czy miałem rację (a mam na pewno). 2. Kontrolowanie tej osoby w social media, stalkowanie. Kolejny popularny błąd to ciągłe stalkowanie tej osoby. Sprawdzanie jej social media, instastory, czy innych snapchatów. Jest to kategoryczny błąd. Jeśli ta osoba będzie dodawała zdjęcia ze swoimi znajomymi, czy, co gorsza, nowym partnerem/partnerką to będzie Cię to jeszcze bardziej dołowało. Polecam Ci, by zablokować tę osobę wszędzie gdzie się tylko da, jeśli naprawdę chcesz o niej zapomnieć. Lub po prostu przestać ją obserwować i nie zaglądać na jej profil. Musisz wziąć się za siebie i zacząć działać, bo inaczej będziesz żył(a) w błędnym kole. 3. Nieustanne idealizowanie tej osoby. Częstym błędem jest również idealizowanie danej osoby. Myślenie w sposób: „Nie spotkam już drugiej takiej osoby”, „On/Ona był(a) taki idealny(na).. Nie znajdę drugiej takiej osoby”. To błąd! Znajdziesz drugą taką osobę i to jeszcze nie raz, gwarantuję Ci to. Oczywiście nie taką samą, ale aktualnie jesteś w takim stanie, że nie spoglądasz na innych ludzi. Rozejrzyj się. Na pewno otacza Cię mnóstwo wspaniałych ludzi, którzy są równie wartościowi. Pamiętaj, że nie ma ludzi idealnych i ciągle myślenie o zaletach danej osoby jest błędem. Lepszym pomysłem, by zapomnieć o danej osobie będzie myślenie o jej wadach i uświadamianie sobie, że ta osoba nie jest dla nas. 4. Brak poczucia własnej wartości. Często myślimy również o sobie jako o kimś bezwartościowym, myślimy, że żadna inna osoba nie zaakceptuje nas i dlatego tak bardzo ciągnie nas do osoby, o której chcemy zapomnieć. To błąd, który również popełniałem i popełnił go każdy w swoim życiu. Niestety, ale taka jest natura ludzka, że jeśli chodzi o naszą osobę to mamy w głowie tylko nasze wady, a w kwestii innych ludzi widzimy same zalety. Prawda jest taka, że wady ma każda osoba żyjąca na tym świecie, tak samo, jak i zalety. Pomyśl o swoich zaletach i uświadom sobie, że jest na świecie mnóstwo ludzi, którzy pokochają Cię za to, kim jesteś. Nieważne jak wyglądasz, czy jesteś pełnosprawny(na), czy niepełnosprawny(na). Jak zapomnieć o kimś, kto Cię nie kocha? Nieodwzajemniona miłość to częsta przypadłość w dzisiejszych czasach, w dobie Internetu, gdzie szukanie „miłości” w głównej mierze polega na przesuwanie palcem po ekranie telefonu z aplikacją Tinder, czy innym portalu randkowym. Niestety jest to fakt i trzeba się do tego po prostu przyzwyczaić. Trzeba się dostosować do innych ludzi i uświadomić sobie, że nieszczęśliwe miłości będą zdarzały się coraz częściej. Musimy podchodzić do każdej znajomości z ogromnym dystansem. Nieważne czy chodzi o znajomość na stopnie przyjacielskiej, czy miłosnej. Nie należy przesadnie przywiązywać się do człowieka zaraz po poznaniu go. Jak Się Odkochać Ebook stworzony na podstawie własnych doświadczeń i wieloletniej wiedzy o tym jak się odkochać, zapomnieć o ex i zacząć nowe życie. POBIERZ E-BOOK Jeśli chcesz zapomnieć o osobie, która Cię po prostu nie kocha, to najprostszym sposobem będzie znalezienie innej, często bardziej wartościowej osoby, która stanie się dla nas większym priorytetem. Generalnie powinieneś/powinnaś zastosować się do 6 kroków, które przedstawiłem Ci powyżej. Jeśli jednak potrzebujesz konkretnych porad co zrobić, by się odkochać, to koniecznie przeczytaj mojego ebooka, którego możesz kupić TUTAJ. Jak zapomnieć o kimś na kim Ci zależy? Najlepszym sposobem, by zapomnieć o kimś na kim Ci zależy, będzie po prostu odizolowanie się od tej osoby i znalezienie innego kandydata/kandydatki na związek. Jest to najlepszy sposób na zapomnienie o kimś i najskuteczniejszy. Polecam go każdemu i sam go stosowałem niejednokrotnie. Stosuję zresztą do dziś. Znam wiele przypadków, w których dana osoba czekała na ruch ze strony osoby, na której jej zależało. Łudziła się, że coś się zmieni i nagle zostaną parą. To złudne wrażenie i nie należy się na to nastawiać. Trzeba pamiętać, że im bardziej nam zależy – tym mniej zależy drugiej osobie, bo przestajemy być dla niej wyzwaniem. To złota zasada, o której trzeba pamiętać. Jak zapomnieć o kimś, kogo się kocha? W przypadku, gdy kogoś kochamy, trzeba możliwie jak najszybciej odkochać się od tej osoby. Przestań się łudzić, że do siebie wrócicie i że Twój były partner/partnerka się zmieni. To nie nastąpi. A jeśli nastąpi to dopiero wtedy, gdy zobaczy, że pali mu się grunt pod nogami i może Cię stracić nieodwrotnie. Dlatego koniecznie przeczytaj mój wpis o tym, jak się odkochać, a jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady to zachęcam do przeczytania mojego ebooka. Dowiesz się w nim jak się odkochać często w mniej niż 7dni! Podsumowanie Jeśli potrzebujesz dodatkowych wskazówek, to możesz zerknąć do tego wpisu. Dodatkowo bardzo zachęcam do sprawdzenia mojego ebooka, który pomoże Ci się odkochać często w mniej niż 7dni. Zaczniesz normalnie żyć, funkcjonować i poznasz nowe, lepsze życie. Nauczysz się żyć w samotności i przekonasz się, że życie jako singiel może być o wiele ciekawsze niż Ci się wydaje, a zalety bycia singlem przewyższą Twoje oczekiwania! Jak Się Odkochać Ebook stworzony na podstawie własnych doświadczeń i wieloletniej wiedzy o tym jak się odkochać, zapomnieć o ex i zacząć nowe życie. POBIERZ E-BOOK

Ty chyba nie chciałabyś być z kimś kto Cię nie kocha, prawda? Związek dla wygody to żaden związek, albo jest miłość, przyjaźń, szacunek i pożądanie albo nie ma związku. To, że jesteś z tym chłopakiem jest podyktowane tylko i wyłącznie tym, że nie chcesz trafić na kogoś gorszego.

zapytał(a) o 22:39 Czy warto byc z kims kto mnie nie kocha? Bylismy juz kiedys ze soba i bylo wszystko dobrze, mowil ze mnie kocha, zerwalismy, wrocilismy do siebie i teraz jestesmy ze soba 3 miesiace i wiem, ze przestal mnie kochac. Twierdzi tylko, ze czuje do mnie wiecej niz do jakiejkolwiek przyjaciolki. Czy jest sens z nim byc?. Kocham Go,ale nie jestem pewna czy nie jestesmy ze soba z przymusu

.
  • 9c8x2k3gt6.pages.dev/330
  • 9c8x2k3gt6.pages.dev/118
  • 9c8x2k3gt6.pages.dev/65
  • 9c8x2k3gt6.pages.dev/161
  • 9c8x2k3gt6.pages.dev/162
  • 9c8x2k3gt6.pages.dev/299
  • 9c8x2k3gt6.pages.dev/34
  • 9c8x2k3gt6.pages.dev/91
  • 9c8x2k3gt6.pages.dev/76
  • byc z kims kogo sie nie kocha